sobota, 23 marca 2013

Ace Ventura

Jest wiele filmów, które wzbudzają mieszane uczucia. Jeśli chodzi o moją rodzinę jest to stanowczo film ,,Ace Ventura - Psi detektyw". Podział jest mniej więcej taki: tata uwielbia, mama nie trawi, a ja chyba jestem neutralna, więc wydaje mi się, że mogę spokojnie i obiektywnie przybliżyć Wam ten film. Cały rozłam rodzinny opiera się na tym, że komedia ta należy do grona dość specyficznych, które grono przeciwników określa jako ,,głupawe komedie" lub ,,filmy dla idiotów". No cóż, trzeba przyznać, że humor zawarty w ,,Ace Venturze" jest czasami dziwny. Jakże charakterystyczny jest w nim Jim Carrey, który jest kojarzony właśnie głównie z ról dziwnych osobistości. Trzeba jednak przyznać, że idealnie do nich pasuje, bo jego mimika jest nie do podrobienia. No ale do rzeczy. Ace Ventura to wielbiciel zwierząt, który zajmuje się szukaniem zaginionych pupili. Gdy z delfinarium w Miami ginie (uwaga! zaskoczenie!) delfin, Ace ma za zadanie odnaleźć go  w jak najszybszym czasie.Czuje również presję, gdyż delfin jest maskotką drużyny futbolowej, które ma zagrać na Super Bowl!  Stosując niekonwencjonalne metody i swój nieodparty urok powoli dociera do celu. Ale czy uda mu się go osiągnąć? Jeśli jest ktoś fanem niewygórowanych, acz częstych gagów może obejrzeć. Ten film można albo pokochać, albo wręcz przeciwnie.

2 komentarze:

  1. Przyznaję się bez wstydu, że jestem fanką dosyć niskiego i prymitywnego humoru. Zgadzam się z twoim tatą. Uwielbiam ten film. Za każdym razem ryczę ze śmiechu. Jim Carrey jest absolutnie genialny, ale nie tylko w rolach komediowych. Zdarzały mu się też dobre dramaty i obyczajówki. Widziałaś na przykład "Majestic"? Świetny. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nikt nie powie chyba, że ten film jest zbyt mądry. Ale i tak go uwielbiam. Naprawdę pozwala tarzać się ze śmiechu po podłodze :D

    OdpowiedzUsuń